POCZĄTKI ORGANIZACJI
Początki Towarzystwa Białego Orła
w Montrealu sięgają 27 kwietnia 1902 roku, kiedy to powołana została pierwsza
polska organizacja w tym mieście: Towarzystwo Synów Polski pod Opieką Matki
Boskiej Częstochowskiej, Królowej Korony Polskiej. Tego dnia w lokalu Antoniego
Naborowskiego przy ulicy Maurice 76 odbyło się pierwsze posiedzenie organizacyjne,
na którym wybrano prezesem Jana Moszyńskiego. Na jednym z kolejnych zebrań
ustąpił on miejsca Janowi Typrowiczowi, przybyłemu do Montrealu ze Stanów
Zjednoczonych zaledwie rok wcześniej. Organizacja ta powstała z potrzeby
chwili. Napływ do Montrealu polskich emigrantów, datujący się od 1894 roku,
spowodował potrzebę zjednoczenia się dla obrony wspólnych interesów. Ludzie
ci, znalazłszy się na obcej ziemi i bez znajomości tutejszego języka, czuli
się zagrożeni, zagubieni i wyobcowani. Byli oni nawet pozbawieni możliwości
dochodzenia swych praw na drodze sądowej. W większości byli biedni, więc
utrata pracy, kalectwo i inne nieszczęścia pogarszały jeszcze ich sytuację
życiową w nowym dla nich środowisku. Tęsknili za krajem, pragnęli wzajemnych
rozmów towarzyskich i zaśpiewania polskiej pieśni. Powody połączema się
w jakiejś organizacji były więc w pełni zrozumiałe. Edukacja tych prostych
ludzi wyniesiona ze "szkoły życia" zahartowała ich w trudach i pozwoliła
stawić czoła problemom, które ich niebawem czekały.
Myśl założenia własnego stowarzyszenia
narodziła się w umysłach najbardziej światłych rodaków. Ich płomienne serca
przepajała wielka idea polskości. Należały do nich takie rodziny, jak
Samoszewscy, Wyszyńscy, Ropelescy, Kowalscy, Szpeichlerowie, Kołoszko,
Bujanowscy, Tubielewiczowie, Rudkowscy, Żadkowscy, Wojtowiczowie, Radziszewscy.
Nie sposób nie zadumać się nad ich hartem ducha. W roku 1901 mieszkało
w Montrealu - według spisu ludności - 274 Polaków, ale liczba ta powiększała
się z każdym rokiem. Pierwsi przybysze osiedlali się po zachodniej stronie
miasta. Natomiast po roku 1902, tj. po wojnie angielsko-burskiej przybywający
z Anglii rodacy zatrzymywali się po wschodniej stronie Montrealu, w okolicach
ulicy Frontenac. Towarzystwo Synów Polski liczyło w momencie zawiązania
tylko 8 członków i zostało dołączone do największej wówczas polskiej organizacji
w Stanach Zjednoczonych - Związku Narodowego Polskiego, otrzymując numer
grupy 577. Dokumenty ZNP w Chicago z roku 1902 zawierają nazwiska 13 pierwszych
członków grupy: Typrowicz Jan, Ziniewski Kazimrerz, Lipiński Władysław,
Ryszkiewicz Wincenty, Naborowski Antoni, Kuczyński Alojzy, Finchti Jan,
Marciński Jan, Kołowski Aleksander, Lcbkowski Adam, Gitler Teodor, Maros
Wincenty, Szwed Franciszek. Pierwsze kroki, jakie stawiała ta niewielka
polska grupa, były bardzo trudne. Brak środków materialnych, doświadczenia
i własnego lokum nie ułatwiały działalności. Już w czerwcu 1902 roku wystąpiło
z niej pięciu zniechęconych członków. I tylko dzięki wytrwałości prezesa
Jana Typrowicza oraz sekretarza Władysława Lipińskiego, którzy z własnych
oszczędności opłacili składki, organizacja przetrwała. Pierwszą dochodową
imprezą była zabawa, która odbyła się 17 X 1903 roku w sali przy ulicy
Maisonneuve 146.
Tekst pierwszej Konstytucji tej młodej
organizacji uchwalono w 1904 roku. Stała się ona wzorem dla wszystkich
późniejszych konstytucji polskich towarzystw w Kanadzie. Przytoczmy jej
podstawowe punkty: 1) utrzymanie narodowości polskiej, jako też popieranie
cywilizacji i moralności chrześcijańskiej, 2) rozszerzanie i podnoszenie
ducha braterstwa i wzajemna pomoc w chorobie lub nieszczęściu, w wypadku
śmierci wspieranie wdowców, wdów i sierot, 3) utrzymanie i obchodzenie
świąt narodowych, a mianowicie 3 maja, w którym modlić się będziemy o błogosławieństwo,
pomyślność i niepodległość narodu polskiego i 29 listopada, w którym ofiarujemy
swe modły za dusze współrodaków, poległych za wiarę i ojczyznę, 4) w Dzień
Matki Boskiej Częstochowskiej, Królowej Korony Polskiej wszyscy członkowie
pomodlą się, stosownie do ich pobożności i rady swojego księdza proboszcza
na intencję Towarzystwa Synów Polski, pamiętając, że Matka Boska Częstochowska
jest szczególną patronką Towarzystwa. Choć tekst Konstytucji uległ w późniejszych
latach modyfikacjom, to główne założenia pozostały niezmienione.
W roku uchwalenia Konstytucji wstąpiło
do Towarzystwa Synów Polski wielu nowych członków. Tego też roku zorganizowano
po raz pierwszy obchody Konstytucji 3 maja. Rok później, dnia 5 lutego,
powołano pierwszy Komitet emigracyjny, który miał za zadanie nieść pomoc
nowym polskim emigrantom. Wybrany też został komitet, który miał zająć
się sprowadzeniem na stałe polskiego księdza. Na zebraniu komitetu dnia
5 II1905 roku zebrano 343 podpisy między Polakami, Litwinami i Rusinami,
którzy zobowiązali się pokryć koszta pobytu kapłana. Czytanie katechizmu
po polsku i kazania w języku ojczystym stały się sprawą priorytetową. Do
tej pory bowiem rodaków w Montrealu odwiedzał tylko sporadycznie zamieszkały
w Wilnie na Kaszubach w Ontario ksiądz Jankowski. Po usilnych staraniach,
w styczniu 1907 roku ściągnięto z Anglii polskiego księdza, Władysława
Szlamasa. To podczas jego kadencji wierni trzech narodowości - Polacy,
Litwini i Rusini założyli za zgoda arcybiskupa Pawła Bruchesi Dierwsza
Dolska oarafie nod wezwaniem Matki Boskiej Częstochowskiej. Ksiądz W. Szlamas
mianowany został przez arcybiskupa proboszczem. Warto nadmienić, że w tym
okresie Polacy i Litwini w Montrealu współżyli ze sobą blisko, dźwigając
bagaż wspólnej wielowiekowej historii. Z czasem jednak te więzi rozluźniły
się nieodwracalnie. Pierwsza polska parafia, która istniała przy kościele
St-Vincent de Paul na ulicy Ste-Catherine stała się ogniskiem życia religijnego
Polaków, a wiara katolicka czynnikiem jednoczącym. W latach 1901-1911 liczba
Polaków w Montrealu wzrosła 5-krotnie. Z biegiem czasu Polacy zaczęli otwierać
własne biznesy i przedsiębiorstwa. Powstała kompania handlowa Tataryńskiego,
sklep meblowy A. Tubielewicza, apteka N. Denbowa, piekarnia J. Kryszaka.
Wraz z ilościowym rozwojem Polonii zaczęto domagać się większego i własnego
polskiego kościoła. Dnia 18 VH 1916 roku rozpoczęto roboty budowlane na
wcześniej zakupionych działkach. W rok później wybudowano i otwarto pierwszy
polski kościół przy ulicy Montgomery (27 maja 1917 r.) Był to radosny dzień
w życiu Polaków. Widzieli oni w gmachu kościelnym pierwszy w ogóle dom
polski, bo żadne z istniejących ówcześnie dwóch polskich towarzystw domu
swojego nie posiadało. Wielki wkład w wybudowanie świątyni wniósł ksiądz
proboszcz E. Vrydaegs, pochodzący z Belgii, ale mówiący po polsku. W ciągu
pięciu lat pracy kapłańskiej zaoszczędził on z kolekt 10.000 $ na zakup
placu pod budowę kościoła. Pierwsza msza w nowym kościele została odprawiona
przez następcę Vrydaegsa, księdza Franciszka Pyznara, mianowanego proboszczem
przez zakon OO. Franciszkanów Konwentualnych. Członkowie Towarzystwa Synów
Polski wspierali gorąco wybudowanie tego pierwszego polskiego kościoła.
Byli oni wszakże członkami społeczności parafialnej i ich życie duchowe
koncentrowało się wokół polskiej parafii. Ale pracowali także nad pakietem
spraw społecznych o charakterze świeckim. Już w roku 1905 zaangażowali
lekarza, który sprawował opiekę medyczną za wspólnie zebrane pieniądze.
Ta forma samopomocy, tzw. wsparcie chorobowe, przetrwała aż do wprowadzenia
w Quebecu powszechnego ubezpieczenia społecznego. W tymże roku zakiełkowała
po raz pierwszy myśl wybudowania własnego domu.
Dla ściągnięcia funduszy zorganizowano
loterię i zaciągnięto pożyczki od członków. I choć cel ten w ówczesnych
warunkach nie mógł zostać osiągnięty, to myśl o Polskim Domu przetrwała
wiele lat. W 1908 roku utworzono fundusz pogrzebowy, a odprawy pośmiertne
wypłacano członkom Towarzystwa aż do 1983 roku. Cele Towarzystwa Synów
Polski nie ograniczały się tylko do samopomocy. Uwagę skierowano również
na kształcenie i szerzenie oświaty. Pomyślano więc o stworzeniu placówki
bibliotecznej. Pierwsze książki do biblioteki nadeszły ze Związku Narodowego
Polskiego w Chicago w grudniu 1906 roku. Wielką rolę w gromadzeniu księgozbioru
odegrał zasłużony działacz społeczny Walenty Antosz. Przez wiele lat pracował
on nad skompletowaniem biblioteki oddając swoje książki, zbierając je
po domach przyjaciół i zakupując w księgarniach. Dnia 3 XI 1912 roku uchwalono
założenie polskiej czytelni przy ulicy Fortsyth 378 i szkoły wieczorowej
języka polskiego, francuskiego i angielskiego. Troską Towarzystwa Synów
Polski było też wychowanie młodego pokolenia w tradycjach narodowych. Dzięki
pomocy wielce zasłużonego dla sprawy polskiej o. Franciszka Pyznara i kilku
członków Towarzystwa utworzono pierwsze polskie klasy przy francuskich
szkołach. Nauczyciele tych klas, choć nie byli fachowcami, potrafili nauczyć
języka ojczystego i wszczepić młodzieży ducha polskości. Dzięki ich ofiarnej
pracy wyrosło nowe pokolenie, któremu nie obce były polskie sprawy i które
przekazało tradycje narodowe następnym pokoleniom polskich emigrantów.
Dla podtrzymania tych tradycji Towarzystwo Synów Polski od pierwszych lat
organizowało z okazji Bożego Narodzenia wieczory choinkowe dla dzieci.
Pierwsza "choinka" miała miejsce 6 grudnia 1906 roku. Ten piękny zwyczaj
przetrwał w murach "Białego Orła" do dziś. W ramach pracy oświatowej organizowano
odczyty uwzględniające tematy dotyczące Polski. Celom patriotycznym przyświecały
obchody świąt narodowych, a w roku 1911 odbyło się uroczyste poświęcenie
sztandaru. Fakt ten miał duże znaczenie, gdyż uświadomił rodakom, Ze Towarzystwo
Synów Polski jest organizacją trwałą i dobrze zakorzenioną w polskim środowisku.
Przy tej okazji odżyła na nowo sprawa wybudowania własnego domu. Większość
członków rozumiała tę potrzebę i popierała projekt, gdyż dotychczasowa
działalność prowadzona w różnych punktach miasta była wielce uciążliwa.
W roku 1913 wybrany został Komitet Budowy Domu, który zebrał aż 17.000
$ w formie pożyczek. Znalazły się jednak w kręgu organizacji osoby aspołeczne,
nieprzychylne tej pożytecznej inicjatywie, wobec czego prace nad projektem
budowy domu upadły.
PRZEJDŹ
DO SPISU TREŚCI / PRZEJDŹ DO NASTĘPNEJ STRONY |